lexblue lexblue
1502
BLOG

Nieudane Igrzyska. Czy przyczyną są wady narodowe?

lexblue lexblue Sport Obserwuj notkę 76

Rio i po Rio, ale Igrzyska dla Polski niestety nieudane. Tylko 11 medali, 2 złote, 3 srebrne i 6 brązowych. Ktoś powie, że ilość medali większa niż na kilku poprzednich Olimpiadach, ale prawda jest bardziej skomplikowana. W Londynie było 10 medali (2 złote, 2 srebrne, 6 brązowych; niewątpliwie gorzej), w Pekinie tez 10 (ale 4 złote, 5 srebrnych, 1 brązowy), a w Atenach na 10 medali były 3 złote, 2 srebrne i 5 brązowych. Oceniając te 11 brazylijskich medali należy pamiętać, że nie startowało ponad 100 sportowców z Rosji. Ci którzy startowali (w sumie ok. 270 osób, ale włączając w to zawodników w sportach zespołowych) zdobyli 56 medali, co daje 1 medal na ok 4 sportowców. Używając tego samego przelicznika, 110 dodatkowych rosyjskich sportowców mogło by zdobyć ok. 25 dodatkowych medali; można założyć, że kosztem któregoś z polskich medali. 

 

Autor tego bloga widzi bezpośredni związek między charakterem narodowym, a osiągnięciami sportowymi poszczególnych nacji. Rozmawiając z Anglikami słyszy się zwykle, że Anglicy się nie „naginają” i się nigdy nie poddają. To samo z Amerykaninami: wszystko jest świetne, wszystko świetnie idzie, porażka jest nieznana. Podobnie z Niemcami. A Polacy? Dominuje pesymizm, marazm i narzekanie. Niezależnie od tego jak piękny jest kraj, jak wspaniały rozwój i osiągnięcia; niezależnie od tego co widać gdy człowiek rozglądnie się dookoła i co mówią przyjezdni, czyli obiektywni obserwatorzy - Polak narzeka. Nie na siebie, nie na swoje błędy i braki, ale na innych i na okoliczności. Szczytem zakłamania było i pozostaje hasło „Polska w ruinie”. Hasło oczywiście przydaje się teraz znakomicie, no bo jak można osiągać wyniki sportowe, jak można rywalizować z najlepszymi, kiedy wszystko jest w ruinie, rządzi Merkel, a Niemcy nas wykorzystują. Po prostu się nie da. Poza tym Prezes Polski interesuje się tylko nocnymi walkami byków i od czasu do czasu piłką nożną; tak więc sporty olimpijskie nie są ważne. 

 

Wiele osób cyklicznie zastanawia się dlaczego polscy sportowcy, np. piłkarze, są tak dobrzy w klubach zagranicznych, a tak źli (a przynajmniej mało inspirujący) w reprezentacji narodowej. Przyczyna – zdaniem autora tego bloga – leży w pesymizmie i marazmie rodaków. W klubach zagranicznych sportowcy znajdują się w kręgu optymizmu i walki. W otoczeniu rodaków zaczynają się narzekania i utyskiwania; dominującym nastrojem staje się porażka, beznadzieja, państwo w ruinie. 

 

Autor tego bloga bardzo wierzy w to, że umysł sprawuje kontrolę jak nasze życie się toczy. Dobre myśli rodzą dobre uczynki i życie oparte o sukces; złe myśli rodzą złe uczynki i porażki życiowe. Pech prześladuje osoby pesymistyczne i widzące wszędzie zło, podstęp i ruinę. Osoba optymistyczna zwykle osiąga sukcesy. Osobie optymistycznej zwykle udaje się dużo więcej i dużo częściej niż osobie pesymistycznej. To nie przypadek, a prawidłowość, ponieważ umysł i nasze myśli kontrolują jak życie się toczy. Tak więc nic dziwnego, że negatywna propaganda rodzi negatywne skutki społeczne, a w omawianym przypadku - negatywne wyniki sportowe. 

lexblue
O mnie lexblue

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport