lexblue lexblue
981
BLOG

Chciałbym zawołać „Brawo Osiejuku”…. ale

lexblue lexblue Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 54

… ale mam wątpliwości. Wyjaśnienie dla niewiedzących o co chodzi. Nasz salonowy kolega Osiejuk napisał tekst o satanistach mających wziąć udział w festiwalu Unsound i grać w krakowskich kościołach. Notkę na s24 szybko zwinięto, ale sprawa się rozniosła i kościoły zamknięto przed festiwalowymi satanistami. Nie znaczy to, że koncerty odwołano; przeniesiono je jedynie w inne miejsca w Krakowie. Osiejuk twierdzi, że uchronił kościoły przed zgorszeniem. I na to bym zawołał „Brawo Osiejuku”, gdyby nie wątpliwości.

Sprawę satanistów wykryła Jego Młodsza. Ta od przerywania biletów w kinie. Pewnie przerywała i mnie, bo Katowice mają tylko kilka kin i w każdym z nich byłem. Przerywa bilety, ale zna się na muzyce. A ponad wszystko czyta w internecie. Interesuje się. Jest aktywna. Wykryła sprawę. Powiadomiła Osiejuka. Ten od razu potwierdził: SATANIŚCI. Jego Młodsza dzwoni po krakowskich proboszczach. Ci nie wiedzą, co w ich kościołach się dzieje. Skandal. Proboszczowie są beznadziejni. U św. Katarzyny rządzi organista. Nic to. My się nie poddajemy. Hasłem naszym „NO PASARÁN”.

Koncerty w kościołach odwołano. Osiejuk z Coryllusem ogłaszają, że arcybiskup odwołał. Ale kuria nic nie wie; sami proboszczowie odwołali. Dzień przed planowaną profanacją. Postawili się organiście. Proboszcz jednak ważniejszy niż organista. Proboszczowie są teraz super. Organista od św. Katarzyny jest nadal zły.

Ale to nie wszystko. Profanacja miała się odbyć o poranku, bo koncerty miały być z rana. I sataniści nazwali ten cykl "Morning Glory". Głupcy. Nie wiedzieli, na jakiego lingwistę natrafią w osobie Coryllusa. Ten spojrzał satanistom pod kołdrę od razu odkrył, że "morning glory" to nie żadna "glory" tylko erekcja o poranku. 

Jego Młodsza ma wcześniejsze osiągnięcia. Odkryła, że Zuzanna M, ta co namówiła Kamila do zabicia rodziców, jest opętana. Osiejuk ogłosił to na blogu. Komentatorzy przeprowadzili śledztwo. Coryllus ogłosił, że Zuzanna po zbrodni jechała do Krakowa by porozmawiać z Sowińcem. Pewnie do tej pory jest dumny ze swojej hipotezy. Teraz znowu Kraków. Znowu Sowiniec. Czy czasem ci sataniści nie grali dla Sowińca?

Problem. Główny satanista ogłosił, że nie jest satanistą. Że nigdy nie był. Ponadto się nawrócił i jest chrześcijaninem. Jak św. Paweł. I że zarzuty o satanizm są absurdalne i że jest mu przykro, że Osiejuk nie rozumie jego mistycyzmu i jego muzyki. Prawie każdy jego utwór jest świadectwem wiary. Wzoruje się na Kościele koptyjskim. Problem. W obecnych czasach więcej odwagi wymaga przyznanie się artysty do chrześcijaństwa niż do satanistów. Patrząc na rodzimych satanistów co jeden jest dumniejszy z tego, że sławi potęgę Szatana. Wyparcie się Szatana to rzecz niesłychana. Czemu ten satanista się tak upiera, że jest chrześcijaninem? David Tibet powinien wiedzieć kim jest, ale Osiejuk i Jego Młodsza przecież wiedzą lepiej. Coryllus pisze list o gnuśności innych publicystów co niby mieli wykrywać satanistów, ale nie wykryli i Osiejuk razem z Jego Młodszą musieli zrobić cała robotę. On, wydawca, broni swojego autora; jedynego. Jak szlachetnie. Szkoda, że milczał jak Osiejuk pisał plagiat do coryllusowego kwartalnika.

Eska też się wypowiedziała. Że Synod Watykański II był zły, bo teraz ksiądz mówi kazania z niewłaściwego miejsca. I że nie lubi Osiejuka, ale teraz on ma rację. Bo muzyka Tibeta wprowadza w trans. Dlatego jest zła i nie ma być grana w kościołach. Nawet w tych posoborowych. Osiejuk został pochwalony, Synod zganiony, Jego Młodsza pominięta.

Może ten Tibet to satanista, a może chrześcijanin. Kto wie? Co jest gorsze – posądzić dobrego chrześcijanina o kult Szatana i odebrać mu biznes, czy zgodzić się żeby koncerty odbyły się jak co roku od 2008, nawet ryzykując, że tekst nie będzie o św. Franciszku? Ileż trzeba mieć obłudy i zadufania w sobie by ryzykować posądzenie kogoś o grzech najgorszy – konszachty i kult Diabła - podczas gdy ta osoba zarzeka się, że czci bóstwo Jezusa Chrystusa. Czci tak jak umie, ale jak widać nie najlepiej, bo nie znajduje uznania w oczach Jego Młodszej. Dlatego won z krakowskich kościołów. 

Tu mamy szkołę nawigatorów. Tu nie mamy wątpliwości. Tu rozpoznajemy satanistów. Nawet takich, co nawrócili się na chrześcijaństwo i udają Koptów. Tu Coryllus robi za pisarza chrześcijańskiego, a Osiejuk za dobrego katolika. Tu Jego Młodsza jest autorytetem.

P.S. Jeśli ktoś czyta po angielsku i ma ochotę przeczytać w LA Times o Osiejuku i Jego Młodszej to może to zrobić tutaj. Jest też tam nawiązanie do mojego ulubionego wątku kandydowania Osiejuka do Sejmu w ramach PiS. Bo dopiero w tym kontekście blogowanie Osiejuka nabiera znaczenia i pełnych kolorów.

lexblue
O mnie lexblue

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo